+1
Mojekontiki 20 lutego 2016 09:40


Kto z nas nie marzy aby chociaż raz zobaczyć New York? Nam udało się to marzenie spełnić, było to już jakiś czas temu, ale przecież Nowy York się nie zmienia… no może poza strefą Ground Zero, która podczas naszego wyjazdu była jeszcze w budowie. Dla mnie fenomenem jest właśnie to, że miasto zabudowane jest w każdym najmniejszym calu i raczej nie ma co liczyć na nowe duże inwestycje, jeśli coś powstaje to na miejscu czegoś starego, bo nowego miejsca pod inwestycje brak :) Jadąc do Nowego Yorku wyobrażałam sobie to miasto jako żywcem wyjęte z „Sexu w Wielkim Mieście” – czyli pełne pięknych w każdym calu, wręcz idealnych kobiet w butach od Manolo Blahnika i Jimmy’ego Choo…. a jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna i to mnie zaczepiano w sklepach i pytano się gdzie kupiłam płaszcz i buty :). Ludzie w Nowym Yorku są mocno zabiegani i raczej nie przykładają większej uwagi do swojego wyglądu… no może poza Wall Street :). To czego się spodziewaliśmy to niezwykła pompatyczność tego miasta, prawie na każdym rogu wywieszone ogromne flagi USA. Miasto jest cudowne jednak były momenty, że czułam się trochę przytłoczona, zwłaszcza w częściach miasta gdzie by zobaczyć niebo musiałam zadzierać głowę wysoko do góry bo gdy patrzyłam na wprost nie było szans by zobaczyć niebo.......
Całą relację przeczytacie na naszym blogu: Całą relację przeczytacie na naszym blogu: http://mojekontiki.blogspot.com/2016/02/new-york-big-lights-will-inspire-you.html

Who doesn’t dream about seeing New York at least once? We have managed to fulfill the dream, it was some time ago, but New York doesn’t change….well maybe apart from Ground Zero, it was still under construction when we were there. For me it is phenomenal that city is filled with buildings every inch and there is no place for other big investments, if something is built, then it is always as a replacement of something old, there is simply no place for investment :)
When going to NY, I was imaging this city as a copy of the one from „Sex in the City” – full of beautiful women, perfect in every inch from Manolo Blahnik and Jimmy Choo, but reality was different, actually I was the one approached in stores and asked where did I buy my shoes :) People in New York are very busy and do not pay attention to their looks, well maybe except for Wall Street :) What we expected from NY it to be very posh and fancy, US flags every corner, etc. City is amazing, however there were moments I felt a bit overwhelmed, especially in parts of the city where to see sky I had to keep my head up high...........
Reed more on: http://mojekontiki.blogspot.com/2016/02/new-york-big-lights-will-inspire-you.html

Koniecznie polubcie nas na Facebooku :)
https://www.facebook.com/mojekontiki


































Dodaj Komentarz

Komentarze (2)

wolas99 20 lutego 2016 23:49 Odpowiedz
Jakość niektórych fotografii np. z Empire State Building i Top of the Rock jest trochę słaba... ;)
mojekontiki 21 lutego 2016 09:14 Odpowiedz
wolas99Jakość niektórych fotografii np. z Empire State Building i Top of the Rock jest trochę słaba... ;)
Fakt, jakość nie jest najlepsza, ale jak na spontaniczny wypad (nie planowaliśmy tego dnia tej nocnej wizyty) i jedynie telefon w kieszeni i malutki podręczny aparacik to i tak chyba wyszło całkiem znośnie :) Dzięki za przeczytanie naszej relacji ;)